4:05 PM

BLUE SMOKEY make-up for brown eyes | NIEBIESKIE SMOKEY makijaż dla brązowych oczu

BLUE SMOKEY make-up for brown eyes | NIEBIESKIE SMOKEY makijaż dla brązowych oczu

4:05 PM

BLUE SMOKEY make-up for brown eyes | NIEBIESKIE SMOKEY makijaż dla brązowych oczu

Hi
Don't you just hate blue eyeshadow? I've always had that love-hate relationship with blue and green. I love the effect on other people but I just don't use these colors myself. Not only are they in-your-face kind of eye make -up, but also they are not easy to work with. So, I decided to take up the challenge and play a little with blue shades. Here's what I did and you can also see the tutorial which I linked down below.

Cześć
Czy wy też nienawidzicie niebieskich cieni? Zawsze miałam zmienny stosunek do niebieskiego i zielonego. Uwielbiam efekt na innych osobach ale sama nie uzywam tych kolorów. Nie tylko są to odcienie bardzo krzykliwe, ale także trudno jest wykonac makijaż takim kolorami. Postanowiłam więc przyjąć wyzwanie i pobawić się trochę z niebieskimi cieniami. Oto efekty, a tutorial jak wykonać ten makijaż znajduje sie pod spodem.


3:08 PM

Perfume review | Recenzja perfum | BVLGARI Jasmin Noir

Perfume review | Recenzja perfum | BVLGARI Jasmin Noir

3:08 PM

Perfume review | Recenzja perfum | BVLGARI Jasmin Noir

Hi
Today I have a very personal post. I’m going to tell you about my love at first sight (or smell, if you will) – my signature scent – BVLGARI Jasmin Noir.

I’ve been looking for my favorite perfume for a long, long time. I’m sure most of you will agree that it’s not as easy as it may seem. There are a lot of scents on the market. Some of them will captivate you at once with their intensity …But then you’ll feel overwhelmed with their sweetness. Sooner or later, you’ll come to a conclusion that they’re not for you, or maybe you’re just fed up with their omnipresence on your neck, wrists, in your wardrobe…
There are some that will intoxicate you with their obviousness of musky base and charming woody composition, but at the end of the day, they’re just like everything else – a disappointing, fleeting, disposable whim in nice packaging.
In time you realize you want something that will last. A permanent body and soul connection. Something that will make you feel like a real woman, a goddess, yet vulnerable and girly.
Jasmin Noir to me is that kind of relationship. And I would know, because we’ve been together for years.
Its base notes are Tonka bean, licorice, amber, patchouli, musk and precious woods which give the perfume a bit of a smoke/ashy scent. The head is composed of gardenia flowers and some green notes, which makes the fragrance ideal not only for fall or winter, but also, for spring and summer. Middle notes contain almond and the star of the show - jasmine sambac. It is the latter that makes the perfume smell so exotic and feminine.
This combination of musky and flowery accords is right up my alley. It’s so versatile and fulfills all my expectations being masculine, sweet, warm, mysterious, spicy, noticeable and, most importantly, long-lasting and intimacy-inducing at the same time.
What's your favourite fragrance?


Cześć
Dzisiaj mam bardzo osobistego posta. Opowiem wam o moim zapachu „wizytówce”, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia (lub, jak wolicie, powąchania), czyli BVLGARI – Jasmin Noir.
 

Długo szukałam swoich ulubionych perfum. Z pewnością zgodzicie się ze mną, że to nie taka prosta sprawa. Na rynku jest mnóstwo zapachów.
Niektóre oczarują cię o razu swoją intensywnością… Jednak później przytłoczą swoją słodyczą. Prędzej, czy później dojdziesz do wniosku, że nie są dla ciebie lub może zmęczy cię ich wszechobecność na twojej szyi, na nadgarstkach, w twojej szafie…
Niektóre odurzą cię oczywistością piżmowej bazy i czarujących kompozycji drzewnych, jednak w rezultacie są tym, czym okazuje się być większość – rozczarowującą, przemijającą, jednorazową zachcianką w ładnym opakowaniu.
Z czasem dochodzisz do wniosku, że chcesz czegoś, co przetrwa. Trwałego połączenia ciała i duszy. Czegoś, co sprawi, że poczujesz się jak kobieta, bogini, która jest jednocześnie krucha i dziewczęca.
Jamin Noir to dla mnie właśnie taki związek. Wiem o tym doskonale, ponieważ jesteśmy razem od kilku lat.
Nuty bazy to fasola Tonka, lukrecja, bursztyn, paczuli, piżmo i rzadkie lasy, co nadaje tym perfumom przydymiony zapach „spalenizny”. W składzie głowy mamy kwiaty gardenii oraz zielone nuty, co sprawia, że zapach jest idealny nie tylko na jesień/zimę, ale również wiosną i latem. Nuty serca skomponowane są z migdałów i gwiazdy wieczoru – jaśminu wielkolistnego. To właśnie on nadaje zapachowi egzotycznej i kobiecej „mgiełki”.
Połączenie piżmowo-kwiatowe, to coś, co bardzo mi odpowiada. Jest uniwersalne i spełnia wszystkie moje oczekiwania będąc jednocześnie kombinacją męskości, słodkości, ciepła, tajemniczości, zauważalnej ostrości, ale co najważniejsze, zapach jest długotrwały i prowokuje do intymności.
Jaki jest wasz ulubiony zapach?





BTW, I have made a new youtube video on this look (link below):
BTW, wrzuciłam nowy filmik na youtube z tym makijażem (link pod spodem):



8:26 PM

Violet smokey eye makeup party look | Makijaż karnawałowy

Violet smokey eye makeup party look | Makijaż karnawałowy

8:26 PM

Violet smokey eye makeup party look | Makijaż karnawałowy

Hi,
Today I have a subtle party look for you guys. I used a beautiful pigment from Inglot, which takes this make-up on a whole new level. I am so amazed at the uniqueness of this eyeshadow. I'm sure I'll add some more shades to my collection. Anyway, I hope you'll recreate this look and enchant everyone around.

Cześć,
Dziś mam dla was subtelny makijaż na imprezę karnawałową. Użyłam tu pigmentu z Inglota, który totalnie przeistacza ten makijaż w coś zupełnie innego. Jestem pod wrażeniem wyjątkowości tego cienia i na pewno wzbogacę swoją kolekcję o jeszcze parę odcieni. W każdym razie, mam nadzieję, że odwzorujecie ten makijaż i olśnicie wszystkich dookoła swoim wyglądem.




2:34 PM

Flashbacks

Flashbacks

2:34 PM

Flashbacks

Hi!
Here is a photoshoot that I did in the summer and I'm posting it now because I'd been looking for these photos everywhere and I finally found them. This time, an incredibly gifted make up artist helped me with creating a dark neutral-toned eye make up with dark lips. Love this look! Also, shout out to Paulina who is such a wonderful soul and very talented model.
Cześć!
Oto sesja, którą zrobiłam latem i pubplikuję dopiero teraz, bo szukałam wszędzie tych zdjęć i dopiero dziś udało mi się je znaleźć. Tym razem malowała bardzo utalentowana wizażystka, która pomogła mi stworzyć ten mroczny, neutralny makijaż z ciemnymi ustami. Uwielbiam tę stylizację! Na uwagę zasługuję także Paulina, piękna duszyczka i bardzo zdolna modelka.

Copyright © EPHEMERIC BEAUTY , Blogger