2:26 PM

Nowości makijażowe, turbopigmenty, nowe cienie, pędzle | New make-up products, pressed pigments, eyeshadows, brushes | GLAMSHOP, BH COSMETICS, NABLA

Hej,

Dzisiaj pokażę Wam nowości kosmetyczne, które kupiłam lub dostałam w ostatnim czasie. Całkiem sporo rzeczy mi się uzbierało i jeszcze nie miałam okazji ich przetestować.
Niedługo pojawią się makijaże sylwestrowe z wykorzystaniem nowych cieni, a tymczasem zapraszam czytania dalej o moich pierwszych wrażeniach :)

Hi!

Today I'll show you my recent gifts and purchases. I have a pile of new things which I haven't tested out yet.
There will be New Year's Eve make-up looks on my blog soon and I will surely use my new eyeshadows, but today I hope you enjoy reading about my first impressions :)



NABLA - SOUL BLOOMING

Na Mikołaja sprawiłam sobie prezent i zakupiłam paletę Nabli Soul Blooming. 
Moje pierwsze wrażenia:

  • piękny design opakowania, 
  • trafiona kolorystyka, dzięki której stworzymy dzienny, jak i wieczorowy makijaż, 
  • miękka konsystencja cieni 
  • dobra pigmentacja. 

Polecam z czystym sumieniem!

For Saint Nick's Day I got myself the Nabla Soul Blooming palette.
My first impressions:

  • really beautiful design of the palette, 
  • colors inside are on point - you can create day time and party looks, 
  • soft consistency of the eyeshadows and great pigmentation 

I could definitely recommend it!



GLAMSHOP 

W Glamshopie kupiłam kilka na prawdę fajnych rzeczy.
Po pierwsze, zapasową sztukę mojego ukochanego pędzla T113, którego używam zarówno do nakładania podkładu, korektora, jak i całego konturowania na mokro. Uielbiam ten pędzel za miękkość i uniwersalność.

I bought a few cool things at Glamshop.
Firstly, I needed a backup for my fav brush T113 which I use to apply my foundation, concealer and to cream-contour my whole face. I just love this brush because it's soft and so versatile.



Kupiłam też róż do policzków i kilka cieni.
Róż wybrałam w kolorze o nazwie Kremowa Brzoskwinia i myślę, że ta nazwa idealnie opisuję odcień kosmetyku.
Róż jest lekko satynowy, dobrze napigmentowany ale wygląda bardzo naturalnie.

I also bought a blush and a couple of eyeshadows.
The blush is in the shade called Cream Peach which perfectly describes its colour.
It has a satin finish and the colour pay-off is amazing, but it looks really natural at the same time.







Jeśli chodzi o cienie, wybrałam 5 matowych i dwa słynne Turbopigmenty.
Nazwy poszczególnych odcieni to:

When it comes to the eyeshadows, I've chosen 5 matte shadows and two pressed pigments which are really popular right now. The names are in Polish and these are:

  • Mokry Beton, ciemny, matowy szary / dark, matte grey
  • Miękki Tynk, jasny, matowy szary / light, matte grey
  • Ławkowy, mocna, ciemna zieleń / intensive, dark green
  • Marynowany Groszek, oliwkowa zieleń / olive green
  • Brudny Żółty, musztardowy żółty / mustard yellow 
  • Zorza, pigment z fioletowym, zielonym i srebrnym połyskiem / pigment with violet, green and silver shimmer
  • Błyskotka, pigment mieniący się na zielono, różowo i srebrno / pigment with green, pink and silver shimme
Pierwsze wrażenia
Cienie matowe z Glamshopu są mi dobrze znane i bardzo je lubię. Są dobrze napigmentowane i zawsze mi się z nimi dobrze pracowało. Tych konkretnych kolorów jeszcze nie testowałam na oku i jestem ciekawa szczególnie tych zielonych odcieni.
Pigmenty są bardzo mocne. Jeśli lubicie totalny błysk, to jest coś dla Was. Żałuję tylko, że wybrałam dwa w sumie podobne do siebie odcienie, które mają zielonkawy połysk. Mogłam wybrać jeden pigment o ciepłym tonie. Pigmenty bardzo się sypią, więc trzeba z nimi uważać, bo drobinki lądują wszędzie :)

First impressions:
I'm very familiar with matte eyeshadows from Glamshop. I've been using them a lot and I really like working with them. I haven't tested these particular colors on my lid yet and I'm really curious about the green shades.
The pigments are super rich. If you like to shine, these are just for you. I wish I'd bought two similar shades which have green shimmer. I could've chosen something warmer. You need to watch out for the fallout with these pigments because the glitter particles land everywhere :)







BH COSMETICS BRUSH SET

Kolejną rzeczą jest zestaw pędzli, który zażyczyłam sobie na urodziny. Zestaw zapakowany jest w elegancką kosmetyczkę, a całość utrzymana jest w kolorystyce różowego złota. Zestaw prezentuje się elegancko i wykonanie jest na prawdę porządne. Pędzli nie testowałam ale póki co wydają się niesamowicie miękkie, szczególnie te do twarzy.

Next thing is a brush set which I wanted for my birthday. The set comes with an elegant pouch and it all is in a rosegold shade. The brushes and the pouch look really nice and the quality is really good. I haven't tried the brushes yet but I can already tell that they're very soft, especially the face ones.






To już wszystkie nowości kosmetyczne, teraz pozostaje tylko testować ;) A co Wy dostaliście w prezencie? A może sami sprawiliście sobie jakiś miły prezent? Pochwalcie się w komentarzach!

These are all the new products and all is left now is to test them out ;) What did you get for Saint Nick's? Or perhaps you bought yourselves something nice...let me know in the comments below!

14 comments:

  1. Ja cały czas myślę nad cieniami Glamshadows i nie mogę się zdecydować. Mam już zrobioną listę i ciągle myślę, że znajdę paletkę idealną. Chyba jednak łatwiej będzie mi skompletować swój zestaw z glamshadows :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam takie rozwiązanie. Zawsze znajdzie się cień lub cienie w palecie, których nie będziesz używać :) A kompletując swój zestaw, wybierasz sobie co chcesz. Ja cienie glamshadows lubię i polecam.

      Delete
  2. Pędzle prezentują się rewelacyjnie. Ciekawa jestem jak będzie wyglądała praca z nimi.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Już Ci mogę powiedzieć, że większość jest spoko i fajnie się nimi pracuje. Pędzle do podkładu i pudru są genialne, tak jak pędzel do blendowania cieni. Jest kilka modeli, które bym poprawiła lub wymieniła ale tak to już jest z zestawami :)

      Delete
  3. mam w planach z Glamshopu kupic turbopigmenty! cospieknego :) ale ogolem duzo dobrego juz slyszalam o ich cieniach

    ReplyDelete
  4. Ja jestem fanką błysku na oku, więc te pigmenty z drobinkami to ideał dla mnie. Niestety, tak jak mówisz, bardzo często się osypują :/
    Buziaki,
    http://ysiakova.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Osypują się ale wystarczy zrobić najpierw makijaż oka, później twarzy i użyć kleju do brokatu z Nyxa :)

      Delete
  5. Mi najbardziej spodobały się te pędzle, bo właśnie zaczynam powoli tworzyć makijaże i muszę się zaopatrzyć w coś porządnego :D A cienie piękne, pigmentacja i odcienie <3

    Pozdrawiam, Martielifestyle

    ReplyDelete
    Replies
    1. Polecam Ci Hulu Brushes, super jakość w dobrej cenie. Te z BH Cosmetics dopiero testuję, więc nie wiem czy polecam :)

      Delete
  6. Cienie Nabla bardzo lubie, a pedzle skadly moje oczy <3

    ReplyDelete
    Replies
    1. To moja pierwsza paletka Nabli, ciekawa jestem innych:)

      Delete
  7. Pędzle bardzo mi się podobają 😊 Jestem ich ciekawa ;) Piękna kolorystyka 🤗 Pozdrawiam 😊

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny.
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Copyright © EPHEMERIC BEAUTY , Blogger