Mimo, że do wiosny daleko to postanowiłam przywołać ją w dzisiejszym wpisie.
Mój strój składa się z kimonowej sukienki marki Medicine wykonanej z wiskozy. Jest ona bardzo delikatna, zwiewna i przede wszystkim wygodna.
Noszę ją ostatnio bardzo często do grubego swetra i kozaków ale już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła ją nosić samodzielnie, do wiosennych butów.
Hi!
Although spring is still months away, I thought I would evoke it in today's post.
My OOTD consists of a kimono dress made of viscose from Medicine. It is both, really delicate but also comfortable.
I wear it almost all the time with a chunky sweater and boots but I can't wait to wear it only with some spring shoes to match.
Makijaż natomiast, wykonałam oczywiście bez użycia podkładu, a jeśli widzieliście ostatni wpis, to wiecie, że w styczniu postanowiłam nie malować się podkładem. Odsyłam Was tutaj, jeśli chcecie poczytać o tym więcej.
When it comes to make-up, I didn't use any foundation of course and if you have seen my recent post, you already know I've decided not to wear any foundation in January. Go to this link to read more.
Do wykonania makijażu uzyłam dokładnie tych samych kosmetyków, o których pisałam we wcześniejszym poście. Dołożyłam tylko więcej rozświetlacza, aby uzyskać efekt "glass skin", pomalowałam rzęsy tuszem i nałożyłam dodatkowy cień z paletki Let the Good Times Roll PÜR Cosmetics (wykorzystałam cień o nazwie Party Time - perłowy, zgaszony róż). Na usta nałożyłam konturówkę Golden Rose 510.
For this make-up I've used exactly the same products as in the previous post. I added a bit more highlight to create a glass skin effect, I used mascara and applied a light shimmery pink eyeshadow from the Let the Good Times Roll by PÜR Cosmetics pallette. The shade is called Party Time. (Click here to read more about this pallette).
On my lips I'm wearing the Golden Rose lip liner in the shade 510.
How do you like this outfit and make-up? Who misses spring? Let me know in the comments below!
Sukienka przepiękna. Makijaż równie cudowny. Powiałaś ciepłem wiosny, na którą czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam ;)
ReplyDeleteDziękuję, ja też czekam. Już dość tej zimy! Pozdrawiam :)
DeleteŚwietnie wyglądasz! Makijaż delikatny ale idealnie pasuje do tej sukienki ;) Pozdrawiam serdecznie 😊
ReplyDeleteDzięki Kochana, pozdrawiam ciepło :*
DeleteFantastic post!
ReplyDeleteKisses ...Dilek .
Thanks!
DeletePrzecudnie wygladasz kochana, a u mnie wlasnie topnieje snieg ;)
ReplyDeleteDziękuję! U mnie na zmianę topnieje i dosypuje ;)
DeleteMakijaż taki lekki świeży i wiosenny, prześlicznie wyglądasz.
ReplyDeleteDziękuję:*
DeleteSzkoda, że nie ma zdjęcia z kozakami.
ReplyDelete