12:08 PM

Spring makeup looks | Wiosenne makijaże - eksplozja kolorów | BPerfect Carnival palette, Nabla Soul Blooming

Hej!

Dzisiaj mam dla Was dwie kolejne wiosenne inspiracje makijażowe.

Pierwszy makijaż wykonałam paletką Nabla Soul Blooming, która według mnie jest idealną paletą na wiosnę. (Recenzje możecie zobaczyć tutaj). Wykorzystałam również pigment Tammy Tanuka o nazwie Spirit of Apple Blossom w odcieniu lawendowym.
Przy linii rzęs, zamiast kreski eyelinerem nakleiłam srebrne i śliwkowe dżety z cyrkonii.
Brwi jak zwykle podkreśliłam kredką Golden Rose Logstay Browliner w odcieniu 101 oraz mydełkiem Lash Brow. Na twarzy mam podkład Diorskin Nude w odcieniu 020, którego recenzje możecie zobaczyć tutaj. Do konturowania użyłam Born This Way Super Coverage Concealer w odcieniu Chestnut. Użyłam też różu i rozświetlacza PUR Cosmetics: Chateau Cheeks w odcieniu Sassy oraz Afterglow Skin Illuminator. Na ustach Lisa Eldridge Velvet Muse - recenzja.

Hi!
Today I have two spring makeup inspirations for you.

The first look I did using the Nabla Soul Blooming palette (review) which is the best palette for spring in my opinion. I also used Tammy Tanuka Spirit of Apple Blossom pigment in a lavender shade.
Instead of an eyeliner, I applied small white and plum shade zirconia crystals along my lash line.
For my brows I used my favorite Golden Rose Longstay Browliner in the shade 101 and Lash Brow Soap. On my face I'm wearing the Diorskin Nude foundation in the shade 020 which I'm talkin about in this post. For contoutring I used Born This Way Super Coverage Concealer in the shade Chestnut and PUR Cosmetics Chateau Cheeks Blush in the shade Sassy, as well as Afterglow Skin Illuminator by the same brand. On my lips I have my favorite Lisa Eldridge Velvet Muse lipstick which I did a review on in this post.



Drugi makijaż jest zdecydowanie mocniejszy, ale też bardziej skomplikowany. Użyłam tutaj techniki cut crease, która wymaga precyzji i odpowiednich narzędzi.
Niezastąpionymi narzędziami są dla mnie dwa pędzelki Hulu P44 i P34 oraz baza PLouise Base Academy, którą możemy odciąć powiekę.
W tym makijażu użyłam również niezastąpionej palety BPerfect Carnival - recenzja. Użyłam też cieni z Glamshop - Magenta oraz turbopigmentu Zorza.

 Tym razem na twarz nałożyłam podkład MAC Face and Body zmieszany z odrobiną Clarins Everlasting Foundation. Mam też na twarzy rozświetlacz MySecret Princess Dream oraz bronzer Ecocera Peru. Reszta kosmetyków pozostała bez zmian :)

The second look is bolder and definitely more complicated to create. I used the cut crease technique which demands precision and good tools.
The best tools for this technique are two brushes Hulu P44 and P34 but also the PLouise Base Academy primer which you can cut your crease with. I used the BPerfect Carnival palette (review) and two eyeshadows from Glamshop - Magenta and Zorza (Aurora).
On my face this time I'm wearing Mac Face and Body with a drop of Clarins Everlasting foundation. I'm also wearing My Secret Princess Dream highlighter and Ecocera Peru bronzer. The rest of the products stay the same.







Który makijaż bardziej Wam się podoba? Dajcie znać w komentarzach.

Which makeup do you like better? Let me know in the comments.

6 comments:

  1. Piekne makijaze, pierwszy jest mega sexy a drugi bardzo radosny <3

    ReplyDelete
  2. Oba makijaże są super, ale bardziej podoba mi się ten drugi. To połączenie kolorystyczne jest świetne.

    ReplyDelete
  3. Jeden i drugi mają swój urok:) Podoba mi się:)

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny.
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Copyright © EPHEMERIC BEAUTY , Blogger