4:01 PM

Ulubione w czerwcu | PÜR COSMETICS, LAMBERT, H&M PREMIUM, GOLDEN ROSE, GLAMBRUSH

Hej!

Zapraszam na post z ulubieńcami czerwca. Mam dla Was kilka kosmetyków kolorowych i coś z kategorii modowej :)
Zapraszam do czytania dalej.


W zeszłym miesiącu często gościł na mojej twarzy makijaż w odcieniach nude.
Chętnie sięgałam po lekki i nawilżający krem tonujący marki PÜR Cosmetics, o którym wspominałam w kilku postach i na Instagramie.


Co mi się w nim najbardziej podoba to fakt, że czuć nawilżenie i przed przypudrowaniem mamy efekt "mokrej" skóry. Poza tym jak na taki lekki podkład, całkiem dobrze się utrzymuje. Oczywiście najszybciej schodzi z nosa, przy wycieraniu. Jeśli nosicie okulary, to też musicie liczyć się z tym, że podkład w miejscu nosków od okularów zejdzie nam bardzo szybko.
Jednak fajne jest to, że da się to poprawić bez rujnowania całego makijażu. Krem wtapia się dobrze w skórę, nawet po przypudrowaniu. Olbrzymim plusem jest kolor Light, który wpada w żółte tony. 



Polubiłam również paletę do konturowania marki PÜR Cosmetics Contour Diaries, na temat której rozpisywałam się w tym poście. Używam jej w każdym makijażu i jestem z niej bardzo zadowolona.



 

Kupiłam ostatnio kilka pędzli Glam brush i używam dosyć często pędzla o numerze T113 z włosia syntetycznego. Pędzle z nowej linii Glam brush prezentują się bardzo elegancko. T113 nie tylko cieszy oko, ale również świetnie sprawdza się do nakładania lekkich podkładów, konturowania na mokro, na sucho, rozprowadzania korektora, a nawet precyzyjnego pudrowania.


Lubię wielofunkcyjność tego pędzla, bo mogę nim wykonać wszystkie te czynności i do mycia później mam tylko jeden pędzel ;)

Ostatnim ulubieńcem kosmetycznym jest pomadka w płynie Golden Rose Soft & Matte Creamy Lip Color w odcieniu 113. Przede wszystkim pomadka jest niezwykle komfortowa, lekka, nie czuć jej na ustach i nie wysusza, tak jak większość matowych pomadek.


Oczywiście pomadki z tej linii nie są długotrwałe ale dopóki nie zjemy czegoś absorbującego nasze usta, szminka wygląda estetycznie i nie widać ubytków. Odcień 113 to ciepły, jasny, karmelowy brąz.
Świetnie prezentuje się w takim makijażu nude i ładnie gra z opalenizną.


Miesiąc temu postanowiłam zakupić kolejną parę butów H&M z działu Premium. O wersji z czarnej skóry pisałam tutaj.

Tym razem zdecydowałam się na kolor beżowy. Te buty są wykonane z miękkiej skóry zamszowej. To najwygodniejsze buty, jakie miałam (oprócz tych czarnych).
Są dostępne też inne kolory, a beż jest już wyprzedany, więc musicie się spieszyć z zakupem :)


Niedawno kupiłam również kolejną białą koszulę. Tym razem zdecydowałam się na markę Lambert, która jest ekskluzywną linią Wólczanki. Koszula wykonana jest z wysokogatunkowej bawełny, ma ładny delikatny kołnierzyk, długi rękaw, prosty krój.

Zakupiłam ją w rozmiarze 40, żeby mieć lekki oversize i to był bardzo dobry wybór. Koszula leży idealnie i noszę ją do jeansów w chłodniejsze dni.



To już wszystkie ulubione produkty czerwca. Jakie są Wasze? Dajcie znać w komentarzach :)

20 comments:

  1. Nie znam tych kosmetyków, piękne naturalne zdjęcia ;)
    Fajne te buciki widać, że wygodne.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Buty są mega, można swobodnie w nich chodzić na gołą stopę i nic się nie dzieje ;) Dziękuję:*

      Delete
  2. Przepiękny makijaż i ta pomadka bardzo spodobał mi się jej kolorek :)

    ReplyDelete
  3. Zaciekawiłaś mnie bardzo kosmetykami PUR. Jeszcze nie miałam okazji używać tej marki.

    ReplyDelete
  4. Produkty z linii modowej mi się podobały :) buty nadają się idealnie zarówno do sukienki jak i do spodni (tak sobie to w sumie wyobrażam :)) A co do koszuli to już znasz moje zdanie, bo pozwoliłam sobie o tym powiedzieć przy sesji zdjęciowej <3

    ReplyDelete
  5. Lubię delikatność i styl Twoich zdjęć :) Buty już na zdjęciach wyglądają na bardzo wygodne i miłe w noszeniu.
    Co do białej koszuli, to jestem jak najbardziej na tak.
    U mnie w czerwcu pojawiła się koszula w stokrotki oraz spodnie typu Vintage. Uwielbiam je! Obie rzeczy z H&M.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję:) Bardzo lubię spodnie typu vintage w połączeniu z koszulami:)

      Delete
  6. Replies
    1. Polecam je bardzo, mogłabym chodzić w nich cały rok :D

      Delete
  7. Kochana piekne sa te buty, sama szukam podobnych na jesien. Cudownie wygladasz <3

    ReplyDelete
  8. Nie znam tych produktów, ale bardzo podoba mi się Twój makijaż :) Lubię taki delikatny efekt :)

    ReplyDelete
  9. Nie słyszałam również o tych produktach, ale zakochałam się w Twoim makijażu! Jest po prostu piękny, ciekawi mnie jakbym ja wyglądała w takim wydaniu :)

    ReplyDelete
  10. Przyznam, że chodzi mi po głowie kupno białej, fajnie skrojonej koszuli. Wólczanka powiadasz...muszę zatem poszukać tam:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    ReplyDelete
  11. Widząc pomadkę w sklepie wystraszyłabym się intensywnego koloru, ale na ustach wygląda naprawdę pięknie. Lubię takie odcienie.

    ReplyDelete
  12. Uwielbiam taki styl - dżinsy, biała koszula i beżowe mokasyny. Makijaż naturalnych odcieniach idealnie dopełnił ten look.:) Podkład od ponad roku jest moim ulubieńcem (też mam kolor Light). W połączeniu z różem w kremie w kolorze Coy (również z PÜR) w trzy minuty mam piękny, świetlisty, lekki makijaż. Róż nakładam również na powiekę i usta.:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam zamiar kupić róż, o którym mówisz. Mam już odcień Flirt i też lubię go nakładać na usta ;)

      Delete

Dziękuję za każdy komentarz i odwiedziny.
Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Copyright © EPHEMERIC BEAUTY , Blogger