12:31 PM
Recenzja preparatu na wypadanie włosów | LOTION DERMENA HAIR CARE
Hej!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją lotionu marki Dermena, który otrzymałam do przetestowania ponad miesiąc temu. Podobny wpis, ale na temat szamponu tej firmy powstał na moim blogu w kwietniu i możecie przeczytać go tutaj.
Jeśli szukacie sposobu na zahamowanie wypadania włosów i ich szybszy porost, zapraszam do czytania dalej:)
Stosując lotion chodziło mi głównie o zagęszczenie włosów i ich szybszy wzrost, szczególnie w okolicach grzywki, gdzie miałam widoczne zakola i chciałam również, aby grzywka, którą obcięłam w listopadzie, szybciej odrosła do poziomu długości reszty włosów.
Zgodnie z obietnicami producenta lotion Dermena ma:
- hamować wypadanie włosów
- stymulować odrastanie
- wzmacniać i zagęszczać włosy
- nawilżać i odżywiać
- zmniejszać przetłuszczanie się włosów
- chronić skórę głowy przed podrażnieniami
- szybko się wchłaniać
- nie sklejać włosów
Składniki:
Tak jak w przypadku szamponu Dermena, lotion posiada w składzie chronioną prawem patentowym substancję aktywną - Molekułę Regen 7 - pochodną witaminy PP, która między innymi poprawia mikrokrążenie skóry głowy i wzmacnia mieszki włosowe.
Drugim składnikiem aktywnym jest multikompleks aktywny H-VIT, czyli kompleks różnych substancji pochodzenia roślinnego, takich jak:
- lukrecja gładka
- ekstrakt różany
- wyciąg z liści cykorii
- wyciąg z czerwonych alg
- olej z orzechów brazylijskich,
a także:
- pantenol, który wiążę wodę w strukturze włosa za pomocą keratyny, pobudza keratynocyty, wbudowuje się w strukturę włosa pogrubiając i nawilżając włosy
- biotynę, witaminę B7, niezbędną między innymi do budowy keratyny i hamowania nadmiernej aktywności gruczołów łojowych.
Lotion stosowałam dwa razy dziennie, codziennie (rano i wieczorem) i według zaleceń na opakowaniu i stronie internetowej, wykonywałam masaż skóry, aby pobudzić krążenie i ułatwić wchłanianie preparatu.
Odnosząc się do obietnic producenta, mogę z całą pewnością potwierdzić, że lotion Dermena stymuluje porost. Moje włosy są dosyć oporne na wzrost i zapuszczanie nigdy nie szło mi dobrze. Zresztą należę do osób, które zapuszczają włosy, by je obciąć i obcinają, żeby zapuścić. Przez ostatnie kilka miesięcy moje włosy nie widziały nożyczek i stosując wcierkę Dermeny zauważyłam, że rosną zdecydowanie szybciej niż zwykle.
Jeśli chodzi o pozbycie się zakoli, które pojawiają się przy powracającym problemie z wypadaniem włosów, muszę stwierdzić, że udało mi się dzięki lotionowi zapuścić tzw. "babyhair". Zresztą zobaczcie na zdjęcia:
Myślę, że zdjęcia mówią same za siebie. Efekt najlepiej widać po wysuszeniu włosów (ostatnie zdjęcie), bo wszystkie nowe włoski wybijają się do góry, przez co włosy uniesione są u nasady.
Przez pierwszy tydzień, oprócz lotionu stosowałam również Derma roller, który z pewnością wzmocnił działanie preparatu. Mikronakłucia sprawiają, że lotion mogł bardziej wniknąć w skórę i pobudzić mieszki włosowe. Przyznam, że po tygodniu już mi się nie chciało tego robić ale pewnie do tego wrócę, bo efekty były super!
Jeśli chodzi o inne obietnice producenta, nie zauważyłam, aby lotion hamował przetłuszczanie się skóry głowy. Włosy i tak myję codziennie, więc nie miałam szans tego zaobserwować. Myślę, że lotion za to chroni skórę głowy przed podrażnieniami i przesuszeniem. Mimo alkoholu w składzie, zauważyłam, że nie mam problemu ze swędzeniem głowy przy równoczesnym stosowaniu szamponu Dermena (co zdarzało mi się wcześniej, kiedy używałam tego szamponu codziennie).
Lotion na pewno szybko się wchłania. Ja stosowałam go rano po umyciu, na mokre włosy ale wieczorem nanosiłam produkt na suche włosy. Po kilku minutach produkt wysycha na włosach ale muszę przyznać, że jest na nich wyczuwalny. Włosy są sztywne i czuć jakby lepką warstwę dlatego osobiście nie lubiłam stosować go na suche włosy.
Podsumowując: lotion Dermena jest idealny dla osób z przerzedzonymi włosami, które chcą pobudzić je do wzrostu, lub przyspieszyć porost włosów. Sprawdzi się również jako uzupełnienie kuracji przeciw wypadaniu włosów, jeśli używacie szamponu Dermena. Jeżeli poszukujecie produktu, który wzmocni wasze włosy myślę, że śmiało możecie celować w lotion Dermena Hair Care.
Ja na pewno będę stosować ten preparat przez następne kilka tygodni, może nawet dłużej. Dzięki wygodnej pompce, produkt jest wydajny i starsza na długo:)
A Wy stosowałyście ten lotion? Jakie macie doświadczenia? A może polecacie coś, co sprawdziło się u Was, jeśli chodzi o zapuszczanie włosów...Dajcie znać w komentarzach!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją lotionu marki Dermena, który otrzymałam do przetestowania ponad miesiąc temu. Podobny wpis, ale na temat szamponu tej firmy powstał na moim blogu w kwietniu i możecie przeczytać go tutaj.
Jeśli szukacie sposobu na zahamowanie wypadania włosów i ich szybszy porost, zapraszam do czytania dalej:)
Stosując lotion chodziło mi głównie o zagęszczenie włosów i ich szybszy wzrost, szczególnie w okolicach grzywki, gdzie miałam widoczne zakola i chciałam również, aby grzywka, którą obcięłam w listopadzie, szybciej odrosła do poziomu długości reszty włosów.
Zgodnie z obietnicami producenta lotion Dermena ma:
- hamować wypadanie włosów
- stymulować odrastanie
- wzmacniać i zagęszczać włosy
- nawilżać i odżywiać
- zmniejszać przetłuszczanie się włosów
- chronić skórę głowy przed podrażnieniami
- szybko się wchłaniać
- nie sklejać włosów
Składniki:
Tak jak w przypadku szamponu Dermena, lotion posiada w składzie chronioną prawem patentowym substancję aktywną - Molekułę Regen 7 - pochodną witaminy PP, która między innymi poprawia mikrokrążenie skóry głowy i wzmacnia mieszki włosowe.
Drugim składnikiem aktywnym jest multikompleks aktywny H-VIT, czyli kompleks różnych substancji pochodzenia roślinnego, takich jak:
- lukrecja gładka
- ekstrakt różany
- wyciąg z liści cykorii
- wyciąg z czerwonych alg
- olej z orzechów brazylijskich,
a także:
- pantenol, który wiążę wodę w strukturze włosa za pomocą keratyny, pobudza keratynocyty, wbudowuje się w strukturę włosa pogrubiając i nawilżając włosy
- biotynę, witaminę B7, niezbędną między innymi do budowy keratyny i hamowania nadmiernej aktywności gruczołów łojowych.
Lotion stosowałam dwa razy dziennie, codziennie (rano i wieczorem) i według zaleceń na opakowaniu i stronie internetowej, wykonywałam masaż skóry, aby pobudzić krążenie i ułatwić wchłanianie preparatu.
Odnosząc się do obietnic producenta, mogę z całą pewnością potwierdzić, że lotion Dermena stymuluje porost. Moje włosy są dosyć oporne na wzrost i zapuszczanie nigdy nie szło mi dobrze. Zresztą należę do osób, które zapuszczają włosy, by je obciąć i obcinają, żeby zapuścić. Przez ostatnie kilka miesięcy moje włosy nie widziały nożyczek i stosując wcierkę Dermeny zauważyłam, że rosną zdecydowanie szybciej niż zwykle.
Jeśli chodzi o pozbycie się zakoli, które pojawiają się przy powracającym problemie z wypadaniem włosów, muszę stwierdzić, że udało mi się dzięki lotionowi zapuścić tzw. "babyhair". Zresztą zobaczcie na zdjęcia:
Po pierwszym tygodniu widać już pojawiające się małe włoski. |
Linia włosów przy czole po dwóch tygodniach się zagęszcza, a po trzech tygodniach widać, że włoski te są dłuższe. |
Moje "babyhair" po wysuszeniu włosów. Widać zdecydowane zagęszczenie, i mnóstwo małych odstających włosów. |
Myślę, że zdjęcia mówią same za siebie. Efekt najlepiej widać po wysuszeniu włosów (ostatnie zdjęcie), bo wszystkie nowe włoski wybijają się do góry, przez co włosy uniesione są u nasady.
Przez pierwszy tydzień, oprócz lotionu stosowałam również Derma roller, który z pewnością wzmocnił działanie preparatu. Mikronakłucia sprawiają, że lotion mogł bardziej wniknąć w skórę i pobudzić mieszki włosowe. Przyznam, że po tygodniu już mi się nie chciało tego robić ale pewnie do tego wrócę, bo efekty były super!
Jeśli chodzi o inne obietnice producenta, nie zauważyłam, aby lotion hamował przetłuszczanie się skóry głowy. Włosy i tak myję codziennie, więc nie miałam szans tego zaobserwować. Myślę, że lotion za to chroni skórę głowy przed podrażnieniami i przesuszeniem. Mimo alkoholu w składzie, zauważyłam, że nie mam problemu ze swędzeniem głowy przy równoczesnym stosowaniu szamponu Dermena (co zdarzało mi się wcześniej, kiedy używałam tego szamponu codziennie).
Lotion na pewno szybko się wchłania. Ja stosowałam go rano po umyciu, na mokre włosy ale wieczorem nanosiłam produkt na suche włosy. Po kilku minutach produkt wysycha na włosach ale muszę przyznać, że jest na nich wyczuwalny. Włosy są sztywne i czuć jakby lepką warstwę dlatego osobiście nie lubiłam stosować go na suche włosy.
Podsumowując: lotion Dermena jest idealny dla osób z przerzedzonymi włosami, które chcą pobudzić je do wzrostu, lub przyspieszyć porost włosów. Sprawdzi się również jako uzupełnienie kuracji przeciw wypadaniu włosów, jeśli używacie szamponu Dermena. Jeżeli poszukujecie produktu, który wzmocni wasze włosy myślę, że śmiało możecie celować w lotion Dermena Hair Care.
Ja na pewno będę stosować ten preparat przez następne kilka tygodni, może nawet dłużej. Dzięki wygodnej pompce, produkt jest wydajny i starsza na długo:)
A Wy stosowałyście ten lotion? Jakie macie doświadczenia? A może polecacie coś, co sprawdziło się u Was, jeśli chodzi o zapuszczanie włosów...Dajcie znać w komentarzach!